
Dziś zapraszam Cię do rozważenia jednej z najważniejszych relacji w naszym istnieniu:
Czy naprawdę się z Nim kontaktuję?
Czy jest to kontakt żywy, świadomy, czy tylko wyuczony schemat – „poproszę, to dostanę”?
Człowiek został nauczony, że wystarczy prosić – ładnie, pokornie – a Stwórca da.
Ale czy naprawdę Pokój i Miłość przychodzą przez samo proszenie?
Nie.
Bo prawdziwe Dary Stwórcy nie przychodzą przez słowa – ale przez Czyny.
Dusza przyszła tu z zadaniem.
Aby dawać.
Aby budować Pokój.
Aby tworzyć Miłość – realnie, codziennie, świadomie.
Dlatego naszą prawdziwą modlitwą jest:
– Pokojowy czyn,
– Pokojowa myśl,
– Pokojowe słowo,
– Bezinteresowne dawanie,
– Rozumne branie.
Człowiek, który rozumie, czym jest dawanie bez oczekiwań – modli się swoim istnieniem.
Nie klęczy. Nie błaga.
Tylko buduje Pokój i Miłość w sobie i wokół siebie – a tym raduje się Stwórca.
Bo największą modlitwą Człowieka jest Świadome Życie,
w którym rozumie, że dawanie i branie mają sens tylko wtedy, gdy niosą Pokój.
Dziś zatrzymaj się.
Zadaj sobie pytanie:
Jak kontaktuję się ze Stwórcą? Czym Go karmię?
Czy to, co daję – jest Pokojem i Miłością?
Czy to, co biorę – jest Rozumne?
Podziel się swoją refleksją w komentarzu.
Niech Twoje słowa staną się pokojowym śladem na tej Planecie.
