
Współczesny Człowiek wpadł w wir codziennego życia. Praca, dom, obowiązki, sprawy materialne – jak na kołowrotku, bez końca, bez refleksji. A przecież każdy z nas kocha życie. Każdy z nas chce czuć, że żyje w zgodzie z Duszą. Ale gdzie w tym wszystkim jesteś Ty? Gdzie miejsce na spotkanie z sobą, ze swoją Duszą, z miłością do własnych komórek, do serca, w którym mieszka Dusza Fizyczności?
Przyszedł czas, aby Człowiek się zatrzymał. Aby zapytał: Jak traktuję swoje serce, swoje ciało, swoje wnętrze? Czy tworzę w sobie Pokój, czy tylko konsumuję energię, nic nie dając w zamian?
We Wszechświecie obowiązuje jedno niezmienne prawo: co dajesz – to dostajesz. Jeśli dajesz Pokój, dostajesz Pokój. Jeśli nie dajesz nic – nic nie dostajesz.
Jeśli bierzesz, nie dając – wymuszasz.
A jeśli wymuszasz – okradasz własną Duszę.
Wyobraź sobie dzban z wodą. Jeśli tylko z niego bierzesz, a nigdy nie dolewasz
– w końcu wyschnie. Tak samo jest z Duszą. Jeśli nie dostaje od Ciebie Miłości, nie możesz oczekiwać, że będzie Ci służyć bez końca.
Dlatego dziś zadaj sobie pytanie:
Co daję mojej Duszy?
Jak buduję Pokój w sobie i wokół siebie?
Czy naprawdę żyję – czy tylko funkcjonuję?
Zatrzymaj się. Zacznij Dawać. Wtedy naprawdę zaczniesz otrzymywać.
Podziel się w komentarzu: kiedy ostatni raz naprawdę poczułeś/poczułaś kontakt z sobą?
Czy czujesz, że dajesz swojej Duszy to, co ona chce zaabsorbować?