Czy daję sobie czas… aby tworzyć Pokój i Miłość?



Człowiek, może się zakochać w świecie materii tak bardzo, że zapomina, po co tu przyszedł.
Zamiast budować Pokój i Miłość – biegamy. Gonimy. Nie mamy czasu. A przecież możemy mieć najpiękniejsze intencje… tylko jak nadać im życie, skoro jesteśmy w nieustannym pośpiechu?


Tak – żyjemy w świecie materii.
Ale czy naprawdę musimy jej służyć?


Czas wyjść z pozycji „chciejstwa”, chciwości i działania bez refleksji.
Każda myśl, każde słowo, każdy czyn… mają konsekwencje.
Zatrzymaj się i zapytaj:
Czy to, co teraz robię – służy Duszy?
Czy wspiera pokój, czy chaos?


Nie potrzebujemy więcej biegu.
Potrzebujemy przestrzeni na zrozumienie.
Czasu na zwolnienie.
Na refleksję, po co tutaj jesteśmy.


Rozpocznijmy to teraz.
Nie jutro. Nie „kiedyś”.
Ten dzień może być początkiem nowej drogi – Twojej drogi do Stwórcy, do Miłości, do Pokoju.


Niech następny dzień stanie się kontynuacją tego, co otwierasz dzisiaj.
Niech będzie dopełnieniem Twojej misji.

Zostaw komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

Przewijanie do góry